niedziela, 27 stycznia 2013

Czytanie i nauczanie


          Literatura tak ja wszystko co napotykamy na naszej drodze ma na nas wpływ. Może być to tylko chwilowe wzruszenie, zdobycie jakiejś wiedzy czy nawet naruszenie naszego światopoglądu. Jednak czytanie najbardziej wpływa na młode i rozwijające się umysły jakimi są dzieci. To właśnie na nich w okresie noworodka do nastolatka na kształcenie i wychowanie wpływa najwięcej rzeczy. Każdy chyba słyszał o akcjach typu „Cała Polska czyta dzieciom” czy „Poczytaj mi mamo”. Większość z nich opiera się na pomyśle czytania dorastającym pociechom przez jakieś 20 minut dziennie. Czytając coś niemowlakowi stymulujemy jego mózg – podobny efekt uzyskamy puszczając mu muzykę. Natomiast gdy usiądziemy z kilkulatkiem wspólnie przy książce to rozwinie się jego zasób słów i ciekawość świata. Nawet na nastolatka takie czytanie ma wpływ. Może to być rodzaj wspólnego spędzania czasu z rodzicem. Warto więc rozwinąć temat zadając pytanie: „Dlaczego warto czytać dziecku?”.
          Jest wiele powodów wspólnych dla każdego przedziału wiekowego. Najważniejszym jest oczywiście budowanie relacji z rodzicem – czyli spędzanie wolnego z nim czasu nie staje się dla dziecka utrapieniem czy karą. Czytanie dziecku pomaga rozwinąć u niego koncentracje, pamięć i zasób słownictwa. Nawet na rozwój emocjonalny i na sposób patrzenia na świat ma to wpływ. Jednak drugim najważniejszym powodem jest to, że czytając dziecku zaszczepiamy mu chęć odkrywania literatury samemu. Oczywiście wszystkie te czynniki mają swoje odbicie w szkolnym życiu dziecka. Młody człowiek potrafi lepiej uformować swoje przemyślenia w zdania, co skutkuje lepszą i płyną wypowiedzią podczas odpowiedzi. Także poprawia to szybkość myślenia i zwiększa koncentracje podczas sprawdzianu.
               Jednak co wybrać dla takiego młodego człowieka, co będzie odpowiednio stymulowało jego rozwój i ciekawość? Najlepiej zacząć od baśni – przeważnie każda opowiada moralizatorską i ciekawą historie. Dla troszkę starszego dziecka warto wybrać coś z prozy Dickensa czy innych pisarzy dla dzieci. Jednak dla nastolatka i starszego dziecka nie wybierajmy nic, niech sam zadecyduje co chce czytać. Dowiemy się jaki ma gust czytelniczy i damy mu możliwość wyboru tego co go interesuje. Warto jednak nie robić podziału na literaturę dziewczęcą i chłopięcą. Oczywiście do czasu usłyszenia sprzeciwu od dziecka. Natomiast gdy nie mamy pomysłu co do książki, można się przyjrzeć serii wydawniczej „Poczytaj mi mamo”.  Jest to zbiór książek dla dzieci wybranych autorów – Bracia Grimm czy Marii Konopnickiej – wydawanych od 1951. Książeczki liczą po parę stron i zawierają obrazki, więc warto wybierać kolorowe książeczki kiedy rozpoczynamy przygodę czytania z kilkulatkiem.

          Literatura nie wpływa na dziecko tylko poprzez takie akcje jak „Cała Polska czyta dzieciom”. Oczywiście czytanie dziecku otwiera drogę dla pozostałych aspektów jakie może literatura zaoferować dla wychowania i kształcenia. Większość z nich pokrywa się z wymienionymi przy czytaniu na głos. Jednak gdy dziecko samo weźmie do ręki książkę i wkroczy w niesamowity świat wyobraźni dopiero wtedy zaczyna się zabawa.

            Kiedy dziecko czyta samodzielnie uczy się nowych słów i zasad ich zapisu – ortografii. Ma to oczywiście duży wpływ podczas kartkówek czy dyktand w szkolę. Także wcześniej wspomniana poprawa koncentracji oraz rozwój emocjonalny i moralny można podpiąć pod samodzielne czytanie. Ale chyba najważniejszym dla dziecka powodem dzięki, któremu czyta jest chęć poznawania nowych światów czy chęć przeżycia przygody. Od Śródziemia i Hogwartu po Nibylandie- jest wiele krain czekających na odkrycie przez młodego czytelnika. Dziecko może stać się rycerzem/księżniczką bohaterem czy władcą krainy.
             Można by uznać, że największy wpływ na stymulacje wyobraźni ma literatura sci-fiction i fantasy. Jest to po części prawda. Ponieważ nigdzie indziej nie znajdziemy tak dokładnie i ciekawie wykreowanych nowych krain czy ras. Sam Tolkien (Twórca Śródziemia) wykreował jeden z największych światów literackich i nawet filmowych (Jedynie seria Star Wars dotrzymuje Anglikowi kroku). Od wymyślenia języka – gramatyki, słów i zapisu – którego używają Elfy w Trylogii czy Hobbicie po stworzenie krain geograficznych o bujnej florze i faunie. Dzięki niemu powstał stereotyp krasnoluda – grubego, grubiańskiego i z długa brodą – czy elfa – dostojna, małomówna postać. Innym ciekawym światem może być współczesna i magiczna Wielka Brytania jaką możemy napotkać w serii przygód  o Harrym Potterze. Ciekawie zarysowani bohaterowie, którzy co najważniejsze rozwijają się z czytelnikiem. Przeżywają różne problemy, które napotyka nastolatek – chęć akceptacji czy pierwsza miłość. Także sam świat jest wspaniały i ciekawy. Centaury, Trolle, Czarodzieje czy wreszcie magia. Dzięki powieścią J.K Rowling tysiące młodych ludzi zaczęło czytać książki.

          Jednak zamykanie się tylko na jeden gatunek nie jest czymś dobrym. Będąc fanem jednego warto od czasu do czasu poczytać coś innego. By się po prostu nie znudzić i poszerzyć swoje horyzonty. Czytając Dana Browna czy Toma Clansy’ego można spróbować zajrzeć do Sapkowskiego czy Tolkiena. Zwiększymy nasze możliwości poznawcze i społecznościowe. Nie będziemy postrzegani jako ignoranci – tego nie czytam, bo nie lubię horrorów, romansów czy sci-fiction – może akurat trafimy na coś co nas zaskoczy i przekona do danego gatunku.

            Podsumowując gdy czytamy dziecku poza wspólnym spędzaniem z nim czasu i rozwojem intelektualnym  otwieramy dla niego drogę do świata wyobraźni, którego nie zdobywamy tylko odwiedzamy. Ponieważ zdobycie tego świata należy pozostawić dziecku. Niech samo zaciekawione i zaintrygowane weźmie książkę i zacznie czytać. Zdobędzie dzięki temu ogrom wiedzy i przeżyć, które pozwolą mu stać się lepszym w nauce czy kontaktach z rówieśnikami. Czytając odpowiednią lekturę dziecko może wyrobić sobie postawę moralną. Nawet poznanie czym jest dobro i zło staje się czymś łatwiejszym do zrozumienia dla niego. Czytelnik może utożsamić się z bohaterem powieści i jego problemami. Wspólnie z nim dojedzie do rozwiązania i końca drogi – ostatniego rozdziału. Współczucie, zrozumienie i akceptacja oraz inne emocje, które dziecko przeważnie rozwija w młodym wieku będą wspomagane przez lekturę odpowiedniej książki.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz